28 lutego doszło do spadku meteorytu w Słowenii. O godz. 10:32 we Włoszech i na Bałkanach obserwowano przelot superbolidu. Jasny meteor był doskonale widoczny na dziennym niebie. Zjawisku towarzyszyły odgłosy przypominające grzmoty, po których zadrżały szyby w oknach, a sejsmografy wykryły subtelne wstrząsy. 6 dni później mieszkaniec wsi Prečna znalazł fragment meteorytu o wadze 203 g w pobliżu swojego domu.
Pierwsi poszukiwacze pojawili się w Słowenii już na początku marca. Miłośnik astronomii, Jim Goodall z portalu Strewnify, wykorzystał ogólnodostępne nagrania superbolidu, dane meteorologiczne oraz informacje z NASA CNEOS, by zasymulować spadek.
Z jego obliczeń wynikało, że lot 4-metrowej skały mógł zakończyć się lądowaniem niewielkich fragmentów w wielokilometrowej elipsie biegnącej na północny-zachód. W centralnej części tego obszaru znalazło się Novo Mesto (kliknij tutaj, by pobrać najnowszą wersję mapy w formacie pdf lub kmz).
Łowcy meteorytów ruszają w teren!
Obliczenia Goodalla wykorzystał zespół poszukiwaczy pod przewodnictwem Bojana Ambrožiča – geologa, który 7 marca zmobilizował ponad 30 osób do wspólnych poszukiwań.
Wieczorem Bojan otrzymał od Gregora Kosa zdjęcia kamienia znalezionego trzy dni wcześniej w pobliżu jego domu (45°49’0.52″N, 15°6’44.88″E) – zaledwie kilkaset metrów od obszaru przeczesywanego przez geologa i grupę poszukiwaczy!
O 21:12 odpowiedziałem znalazcy, że jestem prawie w stu procentach przekonany, że to prawdziwy meteoryt. Zaraz potem pojechałem w 120-kilometrową trasę do Prečna, aby potwierdzić moje przypuszczenia. O 22:55 pokazał mi ten kawałek i od razu potwierdziłem, że jest meteorytem. Oczywiście pogratulowałem mu szczerze. Powiedział mi, że wielokrotnie żartował, że nie gra w loterie, ponieważ bardziej prawdopodobny jest spadek meteorytu na jego dom. Miał rację! – napisał Bojan Ambrožič na swoim blogu.
Po spotkaniu ze znalazcą Ambrožič udał się do Muzeum Historii Naturalnej w Lublanie. Zabrał z sobą meteoryt, który przebada dr Miha Jeršek. W niedzielę 8 marca naukowcy zorganizowali konferencję prasową z udziałem znalazcy. Podczas niej zaprezentowali historię znalezienia okazu, postęp poszukiwań oraz oczywiście sam meteoryt.
Kolejne znaleziska w wyznaczonej elipsie
12 marca poinformowano o istnieniu drugiego fragmentu meteorytu Novo Mesto. Waży 469 g i w odróżnieniu od pierwszego okazu ma bardzo różnorodną, brekcjowatą strukturę, a jednocześnie zachowało się na nim niewiele skorupy obtopieniowej. Meteoryt został znaleziony dwa dni wcześniej w pobliżu wioski Mirna Peč.
Z kolei 14 marca w lesie położonym na północny-zachód od Novo Mesto znaleziono trzeci okaz o wadze 48 gramów. W niełatwym terenie pokrytym wieloma liśćmi natrafiła na niego Gaja Ukar Ekart, prowadząca poszukiwania razem ze swoją mamą. Jak przyznały, znalezienie meteorytu zajęło im zaledwie 45 minut.
Niestety dalsze poszukiwania zostały wstrzymane z powodu koronawirusa COVID-19.
Meteoryt oficjalnie sklasyfikowany
3 lipca 2020 r. meteoryty znalezione po bolidzie z 28 lutego zostały wpisane do katalogu MetBull jako meteoryt Novo Mesto – chondryt L5 o łącznej wadze 720 g. Dwa największe okazy są przechowywane w Słoweńskim Muzeum Historii Naturalnej.
Novo Mesto, jak każdy nowy spadek, jest cennym obiektem do badań naukowych, ale także punktem zwrotnym dla inicjatywy Strewnify, której autor zyskał cenne doświadczenie na przyszłość i z pewnością udoskonali procedurę symulowania spadków z użyciem metody Monte Carlo. Dla polskich miłośników meteorytów jest to o tyle ciekawa informacja, że Jim zajmował się również spadkiem meteorytu pod Głogowem.
Meteoryt został sklasyfikowany i opublikowany w Meteoritical Bulletin w dniu 3 lipca 2020. Chondryt L5, S5, W0/1, TKW 720 g.