Przejdź do treści

Łowicz

Mezosyderyt Łowicz to polski meteoryt z którym wiążą się niesamowite wspomnienia! Grad kamienno-żelaznych brył nawiedził wsie Krępa, Reczyce i Wrzeczko w nocy z 11 na 12 marca 1935 roku.

To zjawisko wywarło na obserwatorach piorunujące wrażenie. Tuż przed godz. 1:00 ludzie zobaczyli na niebie pędzącą, jasną kulę, która rozpadła się w locie. Gdy meteoroid eksplodował, noc na moment stała się dniem. W promieniu kilkudziesięciu kilometrów słychać było huk podobny do wystrzałów armatnich, a gdzieniegdzie także świst spadających fragmentów.

Po spadku zebrano niemal wszystko, co spadło. Krążą historie o ludziach niosących czapki pełne meteorytów i o ludziach, którzy z ogromnym trudem rozbijali znalezione meteoryty, by podzielić się z innymi lub je sprzedać.

Oficjalnie mówi się o kilkudziesięciu znaleziskach, które ważyły łącznie 59 kg. Pierwszy meteoryt odkryto na polu Stanisława Barbuchy. Ważył około 10 kg, ale został rozbity przez znalazców.

Spadek meteorytu Łowicz był też szeroko opisywany w ówczesnej prasie. Fantastyczny zbiór relacji „na gorąco” znajduje się na stronach Wiki.Meteoritica.pl. Polecam także ten link!

Łowicz pozostaje jedynym polskim mezosyderytem, czyli meteorytem żelazno-kamiennym o burzliwej, kosmicznej historii. Badania wykazały, że mezosyderyty powstały przy wielokrotnych zderzeniach z innymi asteroidami, dlatego proporcje żelaza i krzemianów wynoszą w nich mniej więcej 50:50. Macierzysta planetka mezosyderytów prawdopodobnie stopiła się, rozwarstwiła na jądro, płaszcz i skorupę, a potem została „wymieszana” oraz ponownie zlepiona.